Grube upały, grube akcje w Zdrowiu...
Czyżby to był legendarny już poniekąd PAN MIETEK?!
"Wystrój" i rozmach urządzenia wnętrza (jest nawet kalendarz!) co prawda każą w to wątpić, ale jednak ileś tam wspomnień powraca :D
A może to jakiś tajemniczy klient badający miejscówkę pod kątem otwarcia tam tanich noclegów zrób-to-sam?
Albo szpieg pod przykrywką, bo w końcu zawisła w oknie reklama jakiegoś sklepu z urządzeniami do podsłuchiwania itd?
Więcej pytań niż odpowiedzi...
.............
A może ktoś zamierza rozpocząć kręcenie serialu "Archiwum z Z"? :D