a tymaczasem na Popławskiego 38...
nie wiem skąd tyle goryczy i złości we mnie. nie potrafie się skupić na najprostrzych, codziennych czynnościach. znów nie byłam w stanie dotrzeć dziś na zajęcia. na szczęście jutro nie muszę przyjeżdżać, w czwartek pewnie też nie.
nawet nie dało rady dziś odespać, bo od rana napieprzali mi w ściane. pozdro.
all the crazy shit I did
those will be the best memories.
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24