ostatnio dużo się powtarzam (?) chyba taki nastrój.
co ja nienawidze Warszawy... spędziłam tam pare godzin dziś a już jestem totalnie zmęczona.
a wyobraźcie sobie, że teraz będę musiała być tam codziennie, przebijać się przez Rondo Waszyngtona i biec ulicą Francuską, żeby nie spóźnić się na zajęcia.
na Pradze mówią mi dzień dobry, a do GDDKiA wchodzę w dresie bez przepustki :D
rispect.
We are sending out
A love message to the world
Can you hear the message of love ?