Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat ja wysiadam, na pierwszej stacji teraz tu! Ostatnio moje życie przyspieszyło. Nie mam na nic czasu, jem w pośpiechu między historią a biologią, albo chemią i fizyką. Albo na przystanku, czekając na autobus (jak to zrobiłam dzisiaj xd o ile to było dzisiaj, ostatnio mam problem z odróżnianiem dni tygodnia). Hallowen miło się zapowiada, chociaż myślę że z tego nic nie wyjdzie, ale zawsze warto pomarzyć, bo marzyć znaczy żyć ;) trzeba być optymistą. Jestem przemęczona. A dzisiaj, nie będę oglądała, żadnych filmów, jak co piątek, tylko wezmę prysznic, zrobię sobie gorące cacao, lub herbatę, (tu się jeszcze zastanowię) wejdę pod kołdrę z Romeo i Julią (bez skojarzeń proszę). O ile moich planów nie popsuje Doris, Michał, bądź jakikolwiek inny człowiek. Coraz bliżej święta, z czego bardzo się Cieszę, wkońcu sobie odpocznę i pobędę sama z tatą.
Kocham Cię a kochanie moje <3