Hej kochane <3
Rano szłam do łazienki z nadzieją na zwarzenie się, a tu niespodzianka- okres;/
Grrr brzuchal nawala, czuje się jak słoń no ale to normalne.
Jednak nie poddam sie i cwiczonka jakies byc zrobione muszą :)
Śniegu nasypalo i nadal pada;/
A ja już tak sie cieszyłam z każdych promieni słonka jakie były <3
Siedzę właśnie i pije drugą kawcie :) Kolejny dzień pod względem leniuchowania,no ale gdzie to wyjśc skoro
taka pogoda;/ A jeszcze mnóstwo nauki mam przed soba niestety;/ Ale jakoś nie mogę sie zmotywowac by do tego usiąśc ;p A jak tam u was?
Bilans wyniesie gdzieś ok 600 kcal dzisiaj.
Aktywnośc:
1 h rower
cwiczonka na brzuch