Jedna z rzeczy bardzo zaskakujących
oczywiście na plus:)
Kurs był jest i jeszcze będzie spoko:)
Ludzie okazali się nie tacy źli:)
W końcu wybryki smakowe Magdy
no i oczywiście Złoty Członek:)
Wszystko to sprawiło mi dużo radości
i bardzo dużą dawke śmiechu.
Cóż niektórzy mogą powiedzieć że nie trzeba dużo
żeby mi się podobało ale.... może to i dobrze.
Kurs merytorycznie na fajnym poziomie
Kilka ciekawych dyskusji
Wiele niepotrzebnych ale cóż nic już tego nie zmieni.
Śledź w śmietanie jest smaczny
bo był "Jak u mamy panie kapitanie"
A po za kursem jestem rodzynkiem:)
I co dzień zamieniam się w robota:)