# 19.

Dziewczyny wróciły do domu, Kaka usiadła na łóżku, włączyła telewizję i oglądała siedząc wyprostowana, Miśka poszła do kuchni zrobić sobie kanapkę.

-Ojej, świetnie wyglądasz.-krzyknęła Aga wbiegając do pokoju na widok Kaki.

-Dzięki.- Kaka uśmiechnęła się ciepło.- Ide na randkę.- dodała.

-Z kim?- spytała Agata.

Kaka spojrzała na Miśkę, która przytaknęła głową, na znak, że może jej powiedzieć.

-Z Louisem.- powiedziała w końcu KArolina i jeszcze bardziej się wyprostowała.

-Coo? Czemu ja nic nie wiem?- spytała ze złością Aga i patrzyła raz na Kakę, raz na Miśkę.- O Zaynie wiem, znam go, ale Louis, do nich zawsze chodzicie, tak?- Aga spojrzała na Miśkę oczekując wyjaśnień.

Dominika nagryzła kanapkę i nie odpowiedziała siostrze, ale Kaka ją wyręczyła:

-Tak.- spuściła głowę w dół.

-Chciałyście to ukryć, myślałyście, że się nie dowiem.. A tak mówiłyście, że gwiazdorzą. Nienawidzę Was od dzisiaj.- krzyknęła Aga i wybiegła z hotelowego pokoju, po drodze zderzyła się z Louisem i nawet tego nie zauważyła, chwilę potem z pokoju wybiegła Miśka za siostrą, a Louis spojrzał na biegnącą Miśkę.

-Cześć.- powiedział, ale Miśka przebiegła obok niego.

Zaśmiał się i zapukał do drzwi. Otworzyła mu Karolina i ruszyli. Louis chciał wiedzieć co się stało, że Miśka tak biegła, więc Kaka mu wyjaśniła wszystko.

W tym samym czasie Aga wbiegła do jakiejś kamienicy, Miśka chciała wbiec za Nią, ale musiałby mieszkaniec kamienicy jej otworzyć drzwi, więc Miśka usiadła przed blokiem, domyśliła się, że mieszkają tu nowe koleżanki Agi. Miśka siedziała okoł dwóch godzin przed kamienicą, a potem zrezygnowała i wróciła do hotelu, włączyła laptopa, a potem fejsa i zobaczyła, że Aga dodała jej zdjęcie z Zaynem. Miśka zaczęła czytać komentarze, niektóre dziewczyny pisały, że słodko razem wyglądają, ale większość, że Zayn jest ich i że Miśka ma się od niego odczepić, Miśka się zaśmiała.

-Już to zrobiłam.- powiedziała sama do siebie.

Nagle dostrzegła komentarz od Kuby, treść "Zostawiła mnie dla takiego lamusa, nadal nie mogę się po tym pozbierać, nie wierzę...". Miśka kliknęła "Lubię to". I sama skomentowała zdjęcie "Łączą nas tylko stosunki przyjacielskie, nic więcej, spokojnie dziewczyny :)".

Chwilę potem napisał do niej Kuba, pisali chwilę, Miśka go przepraszała i on ją też za wyzwiska, ale ostatecznie Miśka napisała mu, że mogą być tylko przyjaciółmi, nic więcej. Kuba na to nie odpisał, więc Miśka wylogowała się. 

Poszła do kuchni przygotować sobie coś do jedzenia, bo nie najadła się, szykowała płatki, gdy usłyszała dzwonek do drzwi, zdziwiła się i poszła je otworzyć, zobaczyła wielki bukiet róż z kartką, rozejrzała się na boki, ale nikogo nie zauważyła, podeszła do bukietu i odczytała kartkę "Dla najpiękniejszej kobiety na całym świecie- Dominiki."

Miśka wzięła bukiet, był on włożony w koszyk, postawiła go w sypialni przy telewizorze i patrzyła na niego z zachwytem, zaraz potem do pokoju weszła Agata, Miśka chciała do niej podbiec, ale Agata powiedziała:

-Nie odzywaj się do mnie, rozumiesz?

Poszła do siebie, włączyła laptopa, a potem film pt.: "Listy do M." Agata śmiała się głośno, a Miśka miała ochotę do niej wejść, ze zrezygnowaniem położyła się na łóżku i zasnęła. Obudziła ją dopiero Kaka, która wróciła o 4:00 nad ranem.

-Vas happenin?- wymamrotała jeszcze zaspana Miśka.

Te słowa wywołały uśmiech na twarzy Kaki.

-A jednak, zależy Ci na nim.- powiedziała całując przyjaciółkę w policzek.

-Że co? Nie żartuj.- powiedziała Miśka, która gwałtownie się przebudziła.

Kaka spojrzała tylko na Nią, potem zajrzała do Agi, która smacznie spała, a potem poszła do łazienki, przebrała się w jakąs luźną koszulkę i spodenki, a potem położyła się spać.

-Jak było?- spytała Miśka, która już się przebudziła.

-Daj mi spać.- powiedziała Kaka i przekręciła się na drugi bok.

-Ty mi nie dałaś.- Miśka dźgnęła przyjaciółkę palcem w bok.

-Świetnie było.- wymamrotała Kaka.- Mogę już iść spać?- spytała.

-Ok, rano mi opowiesz o wszystkim.- Miśka przykryła przyjaciółkę bardziej kołdrą, a potem sama włączyła sobie laptopa i oglądała strony plotkarskie i społecznościowe, na których miała konto czyli: nk.pl i facebook.pl (a właściwie to chyba .com). Nie było nic ciekawego, więc Miśka się wylogowała, wyłączyła wszystkie karty, które miała włączone i zaczęła przeglądać zdjęcia, które były na laptopie. Otworzyła swój folder i to co zobaczyła strasznie ją zaskoczyła, miała tam pełno zdjęć Zayna, napewno Agata jej zapisała. Aga lubiła psocić się siostrze, Miśka miała już zacząć usuwać, jednak się powstrzymała, zaczęła patrzeć na jego zdjęcia i poczuła, że tęskni, jak nigdy, nigdzie za nikim. Jednak nie mogła się do teg przyznać, uważała, że ma swoją dumę.

W końcu spojrzała na zegarek, dochodziła już 8:00, a więc trochę się zasiedziała, wyłączyła lapka i poszła na balkon, bezczynnie wpatrując się w miasto, tyle się tu już działo, wszędzie jeździły samochody, ludzie biegli jakby byli gdzieś spóźnieni, ale niektórzy szli spokojnie. Miśka spojrzała w bok i ujrzała jacuzzi, dopiero sobie uświadomiła, ze odkąd tu są jeszcze ani razu z niego nie skorzystały, Miśka postanowiła to zmienić, w końcu są tu już przeszło 2 tygodnie, tylko się obejrzą, a będą musiały wracać. Wiedziała, że będzie tęskniła za tym miejscem i obiecała sobie, że jeszcze kiedyś tu wróci, z Kaką, bez Agi.

-Co ty robisz tak rano?- usłyszała głos z tyłu Agaty, szybko się odwróciła i uścisnęła siostrę.

-Nie gniewaj się na Nas, nie chciałyśmy.- powiedziała, ze łzami w oczach.

-Dobrze, już dobrze, ale ma mi to być ostatni raz.- zagroziła.-Wiesz, ja chcę już wracać...- westchnęła Agata.

-Taak? Chcesz, żebyśmy wróciły przed terminem?- spytała.

-Wróciłabyś ze mną?- spytała niepewnie Agata, nie wierzyła w to co powiedziała jej siostra.

-Pewnie.- Miśka jeszcze mocniej ścisnęła przyjaciółkę.

-Ale nie trzeba, dzwoniłam do taty, jego znajomy będzie jechał przez Londyn do Polski i mnie zabierze.- powiedziała, a Miśka ją w końcu puściła.

-Ciebie?- Miśka zrobiła głupią minę.

-Tak, mnie.

-Jadę z Tobą.

-Nie ma takiej opcji.- powiedziała Aga i poszła z pwrotem do pokoju, a potem do kuchni, wlała sobie i Miśce soku, a potem podała jedną szklankę siostrze, która akurat weszła do kuchni.

-Dziękuję.- Miśka pocałowała siostrę w policzek.

Dzisiaj może dodam jeszcze jeden (góra dwa) rozdziały. Nie wyobrażacie sobie nawet, jak ja promienieję ze szczęścia, kiedy czytam od Was komentarze, ale wiadomości prywatne. Uwielbiam Was. <3 Naprawdę i to dzięki Wam i dla Was piszę to opowiadanie, na początku chciałam zrezygnować, ale mam Was. Chylę czoła w Waszym kierunku i ślę dzięki, szczególnie dla:

-raptocalemojezycie.fbl.pl

-brissa.fbl.pl 

- daga3895.fbl.pl