Jak w tytule - co drugie słowo przez niego wypowiedzianie wywołuje u mnie spazmy śmiechu :D
Wpompowuję w siebie powietrze używając kartonika po soku jabłkowym. Zacna zabawa.
Zdjęcie co prawda miało fajny kolor trawki, ale czarnobiałe w ogólnym rozrachunku lepiej wygląda.