Dzień7-8

Wczoraj minęło mi dosyć szybko,w szkole miałem wigilie klasowa,w tym roku klasa się spisała,odbyło się dosyć kulturalnie,muszę jednak przyznać,że słuchanie rapu zamiast kolęd jest dość nowatorskim doświadczeniem,lekcji w sumie nie było,odbył się tylko wf,przyznam że jako najlepszy piłkarz w moje klasie jestem przyzwyczajony do fauli na mnie,jednak wczoraj zostałem trafiony z 3-4 razy,dzisiaj trochę boli mnie kostka chyba stłuczona pozatym jedna z dziewczyn obserwowała mnie,drużynę ,nie jestem przyzwyczajony jak ktoś się patrzy na mój brzuch,i ogólnie na moją grę,w tym miejscu ją pozdrawiam,później wróciłem do domu,wieczór spędziłem jak każdy inny pisałem z Kotkiem  trochę zaskoczyła mnie jej propozycja,ale mam nadzieje ze ja zrealizuje :D ,chyba do 2,wstałem sobie dzisiaj przed 11,potem do obiadu opierdoling,później rzeźbiłem chyba sobie mięsień nadciągnąłem,ale co tam trzeba wyrzeźbić przed wakacjami,plany na wieczór,nie mam pojęcia,może komp,może popiszę sms,długi weekend czas zacząć,a ja dalej bez planów na sylwestra,zobaczymy jak to będzie,co do mojej anonimowości pojawi się moje zdjęcie,dostałem propozycje sesji,tylko nie mam modelek,jak któraś chętna proszę o kontakt na pw

Kwałek którego słuchaliśmy na wigili,ziomuś z mojej klasy

http://www.youtube.com/watch?v=stEeV5BwTKQ