część kochani. jestesmy dalej w szpitalu. ;/ mielismy rano skurcze na ktg po 50% i doktor nie puscil nas bo nie chcial zebysmy za 5min wrocily. czytamy ksiazki dobre zajecie. ;) a teraz juz stawiam tylko na czas. co ma byc to bedzie. ;)
Komentarze
klaaudiaa7 boże...ja ja sobie przypomne skurcze w czasie porodu aż mnie ciarki przechodza ;p