Wschód
Ludzie są głupi. Nie lubie ich. Nie lubię niedziel. Zawsze każą mi się ładnie ubrać i iść do kościoła. Po co? No właśnie... Po to tylko, żeby ludzie nie gadali. Do kościoła idę jeżeli mam taką potrzebę duchową. Mogę sobie tam iść nawet w podartych ciuchach i wyglądać jak bezdomna i nikogo to nie powinno interesować, bo nie idę wyglądać - idę się modlić. Czasami mam wrażenie, że mocherki nie idą do kościoła, bo się boją Boga czy śmierci, ale idą po to żeby mieć nowe ploty. jak to się mówi? ,,Swego pod nosem nie widzi cudze pod lasem zobaczy". Na księży nawalać każdy lubi, a bo ten się rozwalił samochodem a ten ma dziecko a ten pije... To ich sprawa każdy jest tylko człowiekiem i popełnia błędy. Ja wiem, że wyglądam na ateistkę i wielu z Was ma mnie za nią, ale ups pozory mylą. Kościół nie powinien być bronią polityków. Ale cóż... Bo Pan polityk był w kościele trzyma z księdzem z Torunia to trzeba na niego zagłosować. Pff... Głupota ludzka nie zna granic. Ja przynajmniej z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że idę do kościoła dla siebie. Notka prawie jak kazanie, ale cóż... Powiedziałam co wiedziałam ;)
Obok siebie znów siedzimy Ty i ja.
MyRyRyRy! ^^
pytania tutaj: