easy to fall, hard to survive.

Ola jak zwykle nie ma zdjęcia i trzeba było coś wygrzebać z sieci . Ale nawet jeśli to i tak jestem poza domem więc by nic nie wyszło. Dawnoo nic nie pisałam i musiałam no.. aż mnie w jelitach skręcało. Ogólnie to się zrobiła śmieszna sytuacja z walką o jedną osobę (oczywiście nie ujawnię o kogo to chudzi) i śmiać mi się chcę jak czytam niektóre wpisy. ;) Wredna Ola. ^^Tęsknie za niektóymi osobami, już tydzień minął a ja dopiero jutro do domu. Mialam być już dzisiaj ale nieeeee... wymarzony iPhon dopiero w sierpniu, pieprzone umowy !! Okej poczekamy, bo to już za długo się ciągnie. A ! Chciałam jeszcze dodać, że nie rozumiem pewnej osoby (tak o tobie mówie, kocie). Nie przesadzaj bo to i tak nie ma sensu, a cocia Ola pomoże ;]

czekamy na zdjecia .