Ból, uśmiech, syf, radość, sex, lenistwo, Ty i stado, lęk, wiedza, wiara, siła- ALKOPOLIGAMIA BIJACZ!
Co za pogoda, co za weekend, co za ludzie, co za my, co za ja, co za Rapsy, co za ogień!
Mimo, iż jebany ksawery nie pozwolił nam znaleźć się wczoraj w Szczecinie, to dobrym pomysłem było zrobienie własnego backstage'u. No cóż, takie Rapsy to ja rozumiem. Ogarniam pokój, idę do Darki, Pamelki, Stanka, Czupakabry, Kujawy a potem z moją małą Hajfi Paolcią!
Miłego Dnia, na razie.