Jest mi smutno, no cóż. Nie na codzień tak się czuję.
Chciałabym otrzymać choć w 50-ciu% to, co daję Tobie, wiesz?
Nie chcę być dla Ciebie drugą opcją. Wiem, że nie powinnam, ale nie potrafię inaczej.
Zawsze Ci ustąpię, bo mi zależy. Z resztą- Ty wiesz...
I chyba między nami już nigdy nie będzie dobrze, bo przecież widzisz, jak jest.
Co ja tu będę pisać...
Boli mnie serce, kurwa.