A gdyby tak zamknąć oczy
I wreszcie się z tego obudzić?
.
Czy mogłoby się okazać,
Że to wszystko było tylko
Marnym snem,
Nieświadomym,
Absurdalnym, jak każdy inny wcześniej,
Po którym budziłam się z myślą:
Jak mogłam w ogóle w to wierzyć?
...
Winna!
Skazuję cię na życie
W wiecznej zmarzlinie,
W ciągłej tęsknocie,
W bezruchu,
Z czasem, lecz bez pasji,
Z pieniędzmi i mieszkaniem
Zbyt dużym,
Zbyt cichym,
Zbyt pustym.
.
Nie smuć się, Kochana!
Ułóż puzzle z okruchów.
...
A gdyby tak zamknąć oczy
I wreszcie przestać
To wszystko czuć?
.
Czy mogłabym
Ukryć głowę pod taflą wody
Słyszeć wszystko w zniekształconej wersji,
Zachłysnąć się
Brakiem powietrza?
...
Witamy Państwa serdecznie
W cotygodniowej Odzie do Miejsc!
<Aplauz>
W dzisiejszym odcinku coś, czego wcześniej nie było!
Oto miejsce, w którym wszystko się zaczęło...
Oto Kajutowa Toaleta
<Wow!>
Chwila, chwila...
Teraz będzie najlepsze!
<Ooooohhh>
Ale się cieszy!
Ale, ale...!
Mili Państwo,
Wszystko się kiedyś kończy.
Proszę spojrzeć na to.
No tak, ta szpitalna atmosfera...
<Pochlipywanie>
To nie mogło się dobrze skończyć.
Ohhh, to taaakie przyyykre
<Bardzo przykre>
No cóż, łatwo przyszło, łatwo poszło...
<Hehehe>
A już po krótkiej przerwie
Odpowiemy na pytania:
Co się wydarzyło w zimnej łaziece?
Oraz czy Jego ramiona są wciąż najkochańsze?
Zostańcie z nami!
Bo to Oda jest do Miejsc
Tych ukochanych, zbolałych, pełnych rozczarowań...