photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2016

Oswojony swój.

Nie jest nic nadzwyczajnego podkreślanie kreską, zazwyczaj grubą, minusów ubiegłego roku, co było źle, co należy poprawić. Zacznijmy od początku, że nie ma w nim żadnych minusów. Rok w którym uświadamiasz sobie na prawdę, uczucie miłości, prawdziwej tęsknoty, porzucenia, ekscytacji, zadowolenia z miejsca w którym się znajdujesz, uśmiechu w oczach i tryskającej energii przez pryzmat samego bycia i życia w danej chwili. 

Chwile są istotne, można je poczuć, dotknąć, zakodować w pamięci na zawsze, sekundy tak istotne. Niesamowite, kiedy czujesz je po tak długim czasie i jakby nadal były przy tobie.

 

Uśmiech, odgrywa tak ważną i istotną część naszego życia, nie tylko pozwala rozluźnić nasze mięśnie, by potem ponownie je spiąć, ale daje to tyle radości, samo patrzenie. Niekiedy są one oszukane, jak na zdjęciach, skomercjalizowane ale jakże prawdziwe w przekazie. 

 

Usmiechać się do życia, nie znaczy być radosnym. Moje stoi po drugiej stronie i co jakiś czas mi tylko macha z zadowolenia. To wcale nie jest złe, ale męczące na dłuższą metę. 

 

Zrozumienia - tyle dla wielu istotnych jeszcze nie nieznanych dla mnie rzeczy. Kompletnie zasypany piaskiem z ledwością dostrzegam promienie światła, trudno jest mi zrozumieć wiele problemów. Kiedyś mi bardzo bliscy dzisiaj wydajecie się nieznani. 

 

Bez zmian będę szedł dalej, z myślą, że będę Was tracił, ale ze spokojnym sumieniem, że do końca pozostałem sobą. 

 

Kto by przypuszczał, że tyle dobrych słów usłysze od osób poznanych tak daleko i będących wciąż blisko mnie. 

 

Lichi Martini zostaje do końca już triumfalnym trunkiem moich czasów. Śmieszny - określeniem mojego stanu. A wzrok mój podobno magiczny. 

 

Nieodzownym marszem jest seks, przeplatający się wszędzie i zawsze. Łączy się zawsze z chwilami. 

 

Podkreśleniem stanu emocjonalnego może być płacz, uśmiech, rozdrażnienie, ale czy słowa pisane, dają taki sam odzew? Kiedyś liczyłem się baardzo z jej zdaniem. Była ważną Damą w kartach nad moim losem, od niedawna, jest kimś zupełnie obcym i już dla mnie mało zrozumiałym. Tak niestety bywa z wieloma. 

 

Brak zrozumienia jest odwiecznym problemem eM. Brak kompromisów i poświęceń. Z natury kiedy chcesz ale wychodzi inaczej, po dłuższym czasie nie można nazwać juz tego przypadkiem. Ale chyba dobrze, jak każdy robi po swojemu, może na własnych błędach posmakuje lepiej. 

 

Nie sądziłem, ze jeden Lis potrafi zmienić osobowość. Lis oswojony raz, zostaję już z Tobą do końca. Chciałbym, żeby Pamiętał. 

 

To tak dziwnie pisać, że eM jest wiecznie zagubiony. Że ludzie mają do niego sentyment, że on sam liczy się z częścią zdań i postępowań wiszących w eterze. Czy można nazwać go czymś żywym? eM bywa wszędzie, bywa wszystkim, odczuwalne jest zawsze. W różnych stanach. 

 

Przyjaciele. Samotność. Pragnienie spełniającego się cały czas marzenia. Seks. Trochę pieniędzy (one nigdy się nie trzymają). Jeszcze trochę seksu. Jedzenie <3 potem seks. Zabawy. Stabilności na koniec. I dodatkowej funkcji eM. 

 

 

aby dodawać uśmiechu. Oswojonego, na każdą okazję. 

 

 

PS: Zawsze w środku, będę się martwił, pamiętam i myślał. Zawsze będę życzył dobrze i trzymał kciuki - bo chwile, to one targają moimi emocjami. To dzięki nim, Was wszystkich poznałem. 

Informacje o zamurowany


Inni zdjęcia: Mazurek slaw300rapowe katharsis swiatowatpliwosci1465 akcentova:) dorcia2700Wędrowcy elmarB. chasienkaJA I MOTYL *RUSAŁKA PAWIK* _1 xavekittyx487 mzmzmz#1009. niepoprawnaegoistka:) dorcia2700