Fisher'owy wieczór

Romantyczka ze mnie normalnie xd Dzisiejszy wieczór: Ja + komp + szampan + czekoladki = lipa z planów

A więc... dzień zaczął się super, wyspałam się.. tylko  jedno ALE zaspałam na autobus do mamy do pracy..

Pojechałam o 9:30 ale <okok> okazało się że on jedzie tylko do Lubicza, a więc ok 6 km spacerku do domu .. przynajmniej praca nóg była spora :) wróciłam od razu padłam na łóżko.. Ogarnęłam w domu, pogoda nie pozwoliła na nakręcenie filmiku pierwszego na yt ale ciii...

Ciocia mnie zawołała żebym buty jakieś przymierzyła <ja_już_radość> ale okazały się za duże, więc ciocia zaprosiła mnie na obiadek i herbatkę :D Wróciłam do domku ogarniałam yt potem gdy mama wróciła od babci zaczęłam ogarniać szampana xd 

Aktualnie jak na załączonym wyżej obrazku.. siedzę piję a właściwie już wypiłam z mamą szampana, jem słodkie i piszę na gg.. Ogólnie znowu plany runęły i brak ogniska niestety a miało być tak pięknie..okey norma ja przetrzymam do piątku chyba że wyjdzie to samo.. Jutro chcę ładną pogodę i wreszcie nagrać to VIDEŁO bo czsu coraz mniej mam na to.... OKEJKA

Także z bólem głowy życzę wszystkim dobrej nocki PAPAPA :***

Do jutra <33