Moniś. klik.
'..Uśmiechnęła się z wdzięcznością. Oparła głowę na ramieniu wyższej dziewczyny i zamknęła oczy. Odczytał mój umysł, myślała. I wszystko co tam zobaczył, odrzucił jako sen. Przypomniała sobie ten strach przed odkryciem, obecny w śnie - strach podobny do jej własnego lęku. Bezgłośnie podziękowała tkaczowi snów, który przesyłał te wizje. Prawdopodobnie ocalił jej życie..'