McFrajery :)

What the Fuck ! xd

Pewnego ranka wybrałyśmy się do Parku Linowego,bilety wygrałyśmy i trzeba było je jakoś wykorzystać...No to zawiósł nas od Pauli tata...Wszystkie trzy miałyśmy trochę stracha.Dotarłyśmy na miejsce,wgl.nie ograniałyśmy na samym początku. 2 ZŁOTE ZA SZAFKĘ zdzierstwo!!!

Po oddaniu rzeczy do szafeczki i założenie odpowiedniego sprzętu oraz przęklętego kasku,poszłyśmy na "Trasę szkoleniową",gdzie był taki jednem mały chłopczyk co co chwile coś komentował(oczywiście śmiesznie,bo był mały). Wkońcu ukończyliśmy "kurs" i poszłyśmy  na ławkę,bo nie wiedziałyśmy co dalej zrobić.Oczywiście potem musiałyśmy się spytać kogoś co mamy zrobić,gdzie iść,bo my chcemy na trase średnią.No to poszłyśmy,musiałyśmy chwile poczekać,bo instruktor wpuczał 4 osoby na  Trasę Trudną.

Co się tam działo...

`Był taki zjazd no i jedzie Mewa bo była pierwsza. Krzyczy na cały głos : - Raz się żyję...zjechała i z całej pety walneła w drzewo,a wszyscy w śmiech...

`Była również taka deska co trzeba był się złapać niebieskiego sznurka,no i Mewa jeszcze nie wiedziała jak jechać no i jakoś tak dziwnie to zrobiła,że sie zatrzymała na środku i musiała się tam jakoś teleportować...

 Oczywiście Było prooooo.

Potem poszłyśmy do Silesi do McDonald i przy okazji KFC... Nie obyło się bez śmiechu,

Razem z Paulą chciałyśmy  McFlurry,a że jedna musiała zostać i pilnować stolika i toreb...To byłam to ja,no i tak czekam na nie i czekam,nagle przychodzą śmieją się na całego,próbuje się od nich dowiedzieć co się stało,a Paula mi tłumaczy,że Mewa nie wiedziała jak to się czyta i chciała powiedzieć poprosze 2 Mcfrajery. Uspokoiły się i poszły,ja z Paulą mówiłyśmy Mewie,żeby tak nie powiedziała.Stoja już i zamawiają,a MEwa poprosze 2 McFrajery i jednego loda,sprzedawca się nieco zdziwił

Było jeszcze np.latanie do KFC po najpoje i ja z Paulą zrobiłyśmy Mixa wszystko co było z najpojów wlałyśmy i pełno kostek lodu...przyznam,że nawet dobre było

 Wracałyśmy już autobusem do domu,(a nie wspomniałam,że Ci u góry nam pomagali tłumaczyli co mamy robić itd.),no to właśnie jeden powiedział,że 2 zł się należy,no i sobie wspominamy właśnie tą sytuacje,no i komentarz Pauliny trzeba było mu Loda postawić

Ten dzień jeszcze będzie długo wspominany przez nas :* bo był naprawde udany.Dziękuje wam,że jesteście

Żanettt ^ ^