Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie!
Wszystko co robiła, robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik, a w nim widniało jego malutkie zdjęcie, które zrobiła po kryjomu podczas wakacji.
Płakała przez niego, cierpiała jak nikt...
Płakała z cierpienia, że serce bolało...
Zawsze marzyła, że kiedyś obudzi się rano, a on będzie tuż obok niej...
Wierzyła w te marzenia...
Pewnego dnia siedziała zupełnie sama, niezmiernie zamyślona, płakała...
Podszedł on, przytulił ją, powiedział: "Nie płacz więcej".
Od tej pory byli razem. Do czasu...
Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił, lecz fakt, iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go.
Prosił, by wróciła.
Ona wierzyła, że on ją naprawdę kocha, że czuje to samo...
Zgodziła się natychmiast, lecz ten chłopak zrobił to samo, co za pierwszym razem - znudził się i zostawił...
Stanęła na parapecie, skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon.
To dzwonił on, powiedzieć jej, że już wie, że kocha ją naprawdę, jak nikogo do tej pory.
Tak, rzeczywiście ją pokochał ale było już za późno...
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11