MIŁOŚĆ JEST KLUCZEM DO SZCZĘŚCIA

Przeróbka jest taka sobie, na tle morza, bo Kocham morze, plaże i mewy...KOCHAM CIĘ BARDZO KOCHANIE I NIE ODDAM CIĘ ZA NIC !!!

Wiem że wczoraj miała być ostatnia fotka z Moim Skarbem ale postanowiłam że dziś dodam jeszcze jedną fotkę a jutro już dodam coś innego dla odmiany !!!

Nasza Miłość jest szalona, a to bajka o Miłości i szaleństwie.

Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.

I tak :

Gdy znudzenie ostentancyjnie ziewneło poraz trzeci, szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało :

~ Pobawmy się w chowanego !!!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla Siebie zainteresowaniem :

 ~ W chowanego ??? A co to takiego ???

 ~ To zabawa - Wyjaśniło żywo szaleństwo - polegająca na tym, iż Ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczeć do miliona.

W między czasie Wy wszyscy dobrze sie schowacie, a gdy skończę liczyć, Moim zadaniem będzie Was odnaleść.

Pierwsze z Was, na którego kryjówke trafię, zajmie Moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany entuzjazm zaczoł tańczyć w towarzystwie eufori, radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry wątpliwości, a nawet apatię, której nigdy niczym nie udało się zainteresować.

Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłonczyć.

Prawda wolała sie nie chować, w końcu i tak zawsze ja odkrywano.

Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, a tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogoś innego.

 Tchórzostwo z kolei nie chciało rezygnować.

~ Raz, dwa , trzy - zaczeło liczyć szaleństwo.

Najszybciej schowało się lenistwo, osuwając się na pierwszy napotkany kamień.

Wiara pofruneła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspioł się o własnych siłach w hen !!!

Na sam szczyt najwyższego drzewa.

Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleść dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie miejsca wydawały się jej idealne Dla przyjaciół :

Krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz Dla Nieśmiałośći, motyle skrzydła stworzone Dla zmysłowości, powiew wiatru okazał się najlepszy dla Wolności.

 W końcu Wspaniałomyslność schowała się za promyczkiem słońca.

Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sondził, wspaniałe miejsce :

Wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko Dla niego.

Kłamstwo schowało się na dnie oceanu, a może skłamało i ukryło się za tenczą ???

Pasia i Pożadanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu.

Niestety wyleciało im z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.

Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć, Miłość jeszcze nie zdołała znaleść sobie jeszcze odpowiedniego miejsca.

W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.

~ Milion - krzykneło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.

Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.

Chwile póżniej usłyszało Wiarę rozmawiając w niebie z Panem Bogiem.

W ryku wulkanu wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.

Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło go do kryjówki Triumfu.

Egoizmu nie trzebało wogóle szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda os.

Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposón znalazło Piękność.

Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony plotu najlepiej się ukryć.

W ten sposób wszyscy zostali znalezieni :

Talent wsród świeżych ziół, Smutek - przepastnej jaskini, a Zapomnienie...Cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.

Do znalezienia została tylko Miłość.

Szaleństwo zaglądało za każde dzrzewo, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik.

Patykiem zaczoło odgarniać gałęzie...W tem wszyscy usłyszeli przerażliwy okrzyk bólu.

Stało się sprawdziwe nieszczęście !!!

Różane kolce zraniły Miłość w oczy.

Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczeło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu przysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy poraz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

Miłość jest Szalona.