Mhrał ;*

Mój śliczny boyfriend . Zapuścił sobie grzyweczkę, jak fajnie ^^ .

Im więcej czasu upływa, tym bardziej Cię potrzebuję. Chcę na Ciebie patrzeć, dotykać, słuchać... To jest sens mojego życia. Jak anioł czuwasz nade mną, Twoje rady są na wagę złota. Te święta będą dosłownie męką. Niewiele ludzi zrozumie o co chodzi, ale to nie ich interes. Najważniejsze, że Ty wiesz... Tobie warto coś powiedzieć, aż sama dusza krzyczy i woła o pomoc. Każda łza była prawdziwie uroniona, lecz co najważniejsze - spadała na Twoje barki, które nie pozwoliły im wyschnąć... Bo dla Ciebie są one bezcenne. Znasz mnie, jako jedyna osoba na tym pokręconym świecie. Dobrze wiesz, czego potrzebuję, o czym marzę... Czasem nawet wiesz więcej ode mnie. Sama dla siebie jestem niezrozumiałym kłębkiem uczuć. Ostatnio wiele zrozumiałam. Przede wszystkim doceniłam Twoją obecność, bo nie zawsze zachowywałam się tak, jak powinnam. Nie wiem, co bym bez Ciebie zrobiła... No sam powiedz... Tyle słabości, załamek, lęków... I kto pomagał? Kto się zainteresował? Kto także ze mną cierpiał? Mateusz. Nikt inny. Jesteś ideałem Kochanie!

8 dni