Monotonia życia. Chciałabym... Żeby było monotonnie.
Straciłam marzenia. Są zerem. Nic nie znaczą.
Otchłań bez możliwości ucieczki.
Wiem, że Twoja kolej na pisanie notki. Po prostu się wpierdoliłam.
Gdzie się podziały nasze plany, marzenia?!
A teraz... Pod koc, aspiryna i herbata...
Tylko obserwowani przez użytkownika zakochanesercarocka
mogą komentować na tym fotoblogu.