nie no na serio nie czuje w ogóle wakacji, tym bardziej że nie najlepiej sie czuje.
pozatymi wielkimi gulami co mi na szyji od muszek niby wyszły to mnie cala szyja boli .
rozpoczecie wakacji w łózku w bezruchu.
nawet jak w szkole dziś byłam nie czułam klimatu wolnosci, nawet z dziewczynkami sie tak oficjalnie nie pożegnałam ;/ poprostu czułam , że spotkamy sie w pon.
ale Kinia i Martus musza do mnie przyjechac pod namiot , cholernie mi na tym zalezy!:* :* :* :*
no wiec...W A K A C J E
Użytkownik zakochanaitrampki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.