W cholere dawno nie pisalam, a zmienilo sie duuuuzo!
Mam nowe doswiadczenie zyciowe, ktore zysklam poprzez rekolekcje z osobami niepełnosprawnymi umysłowo. Ci ludzie se po prostu niesamowici! I tylko takie slowo najbardziej mi do nich pasuje.
W szkole idzie jakos tam, w sumie za duzo tego wszystkiego i niemilosiernie ciagle czekam na jakis tam weekend, zyje z piatku do piatki, aby szybko, aby byl weekend i troche odpoczynku, ale nie bardzo mam kiedy odpoczac bo w niedziele pracuje w sumie, ale jakos w zyciu trzeba sobie radzic, a pieniadze sie przydadza, zwlaszcza teraz jak mam jakies wydatki. Calkiem sympatycznie, chociaz zazwyczaj jestem mega padnieta po sobotniej nocy.
Ale sie rozpisalam jaaa :D no i to by bylo chyba na tyle, nie bede sie zaglebiala w jakies tam szczegoly.
Jaka wartość jest dla Ciebie najważniejsza?