Jedna łza... Druga łza...
I tak płynie sobie czas...
Ze wszystkim sobie poradzę.. ale sama się nie przytulę..
Czego oczekujesz patrząc w moje oczy ?
powiedzieć tych parę słów, że tęsknię, przepraszam, zależy mi znów
muszę chronić się przed samą sobą, przed tą małą dziewczynką, która wciąż wierzy w szczęśliwe zakończenia.
Lubię zasypiać z Tobą, gdy całą resztę budzi już świt.
Już nawet kropki nad "i" kształtem przypominają mi serca...
W Twoim życiu są ważniejsze sprawy, niż miłość. Cóż.
Wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane...
chcę Cię o 500 kilometrów bliżej.
.
bo nauczyłam się o Tobie myśleć z uśmiechem a nie łzami .
jedyne prawo jakie mam teraz do Ciebie to prawo tęsknoty i w pełni je wykorzystuję.
Chłopcy kochają ciało, mężczyźni wielbią charakter .
Chce być najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Pomożesz mi?
Oczy zapłoną jak płomyki świec.. wszystko porzucisz żeby do mnie biec..
Tylko chmury zobaczą łzy w moich oczach.. puste jak moje serce.
Zawsze dostawałam tego, którego chciałam. Boję się, że tym razem będzie inaczej.
Ona nie umiała kochać go tak bardzo jak od dawna już sobie planowała.
Niektórych łez nie zobaczysz, osusza je poranne słońce..
Rozgrzejmy teraz to miejsce.. taka nasza seksmisja.
Załóż słuchawki i wyluzuj, nie Ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.