ta , nie ma to jak siedzenie po nocy i oglądanie filmów .
w sumie ciekawie , no nie wiem , ale chuj .
nie ma to jak bóle migrenowa i ciocia.
lepiej się , kurwa , nie dało .
i w dodatku dzisiaj na te pizgnięte rekolekcje ,
nie chcę ! odpadam .
i tak pomijając fakt ,
urodziny Cinka Naszego Drogie bardzo zajebiście spędzone ,
dobry klimat u Basi ,
z najlepszą ekipą ,
więc nieźle ,
lepiej się chyba nie dało ,
więc dziękuję bardzo wszystkim . ;*
no to ja wracam do oglądania filmów .
miłego dnia wszystkim . ;)