photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LISTOPADA 2009


Samotność...


Nad ranem, tuż o świcie
wymknęła się cichutko
by brodząc boso w trawie
spowiadać niezabudkom

na skraju zagajnika
przysiadła zadumana
i wianek z własnych smutków
splatała na kolanach

miast mówić, wciąż słuchała
jak dzień się ze snu budzi
wiatr ucichł, a w oddali
skowronek tęsknie nucił

słuchała i patrzyła
w zachwycie oniemiała
i tylko łzy tęsknoty
ukradkiem ocierała

i nagle przerwał spektakl
ryk nadchodzącej burzy
wróciła więc z pospiechem
w samotność&pośród ludzi.

Autor: yolkaw



pączki xd

mmm xd



 

Info

Użytkownik zajaraj
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.