photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 GRUDNIA 2012

Rotinaaa.

Gdy nie możemy żyć rzeczywistością, żyjemy marzeniami...

 

Wyob­rażałem so­bie jak śpisz,a ja cichut­ko wstaję wychodzę po ciepłe pie­czy­wo, kom­po­nuję śniada­nie, wra­cam do Ciebie by jeszcze chwi­le zachwy­cić wi­dokiem, jak leżysz, jak śnisz, jak układasz dłonie, jak masz po­tar­ga­ne włosy po­duszką, próbuję dos­trzec uśmiech Twych ust, de­likat­nie wkra­dam się pod kołdrę, cho­wam w ra­mionach, tulę do­tykiem po­całun­ku, uśmie­chasz się, jeszcze nie wiesz czy to sen, czy war­to ot­worzyć oczy? Czy zos­tać tam gdzie jes­teś? Cały drżę nie mogę opa­nować od­dechu im jes­teś bliżej....

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zagubionyelf.