Upadek mnie.
Upadek moich zasad.
Upadek moich wartości.
Wycofuje sie z życia "internetowego".
Dlugo tutaj nie zawitam tak samo jak na portalu Facebook.
W takim momencie życia potrzebuje jedynie spokoju.
Wszystko co mówiłam, sprawdziło sie. Przegrałam. Teraz to ja potrzebuje pomocy.
Teraz rozumiem niektórych ludzi. Chociaz myslalam, ze nigdy to mi przez myśl nie przejdzie, to jednak...
Wariactwo.
Żegnam.