Śmigam po Waszych blogach, oglądam te ciążowe brzuchy i tęskni mi się do tych pierwszych chwil z dzieckiem, tego zapachu małego dziecka, całej tej magii. Zdaję sobie sprawę, że z drugim dzieckiem to już inna sprawa, nie robi się tylu błędów i takie tam. Może kiedyś.
Kąpiel młodej i jakiś film. Jesli coś będzie leciało, bo przecież niedziala to najgorszy dzień jeśli o filmy chodzi ;)