Pogo.
bo on był taki głupi, że aż zajebisty. (;
nigdy nie zapomne jak dostawał głupawki i biegał po całym domu ściągając po drodze dywany, nie mieścił się w zakrety.
Tyle razy przyjebał w drzwi przez te bieganie. Poprostu ten pies naprawde miał ze sobą problemy, ten kto go znał raczej przyzna mi rację ;d ohhhh.