Wpisu miało nie być bo to był prywatny urlop. Ale tak udany, że postanowiłem zrobić małą reklamę województwu "zza miedzy", tj. Wielkopolsce. Mieści się tam mała miejscowość zwana Boszkowem [jadąc od strony Wrocławia jakieś 40-50km za Lesznem].
Świetne, CZYSTE jezioro nad którym można miło spędzić czas. Gęsto zaludnione plaże, oraz takie na których jest po 10-15 osób. Woda czysta do tego stopnia, że jak sięgała mi do brody to i tak widziałem wyraźnie swoje stopy.
Trafiliśmy na pogodę i dopiero w dniu wyjazdu zaczęło padać. Ale, że jechaliśmy o 9 rano, nie było to dla nas problemem.
Opaleni, wypoczęci i zadowoleni wróciliśmy do domku ;) Z prywatnej kolekcji wybrałem parę zdjęć które nadają się do tego wpisu.
Jeszcze raz - polecam. I do usłyszenia. Narazie o zabytkach cisza, ale może to się szybko zmienić ;)