I want to be a butterfly.  

Każdy wybór to decyzja krytyczna.

J
g

Głód to jedyne co odczuwasz od kilku miesięcy. Jesteś za słaba, ulegasz tej okropnej pokusie jaką jest jedzenia.Powoli wariujesz zataczasz się w dążeniu do doskonałości, w darzeniu do upragnionego celu. Jedzenie jest złe, obrzydliwe ilekroć po nie sięgasz odsuwasz się od swojego marzenia jakim jest idealna figura. To już stało się obsesją, kiedy czujesz głód, kiedy burczy Ci w brzuchu jesteś szczęśliwa, bo wiesz że idziesz w dobrym kierunku że jesteś coraz bliżej upragnionej sylwetki nie oszukujmy się kochasz czuć głód.Tak samo jak kochasz jeść, ale  wiesz że jedzenia jest twoim największym wrogiem jest zmorą wiesz to doskonale, a mimo to bywają takie dni że nie umiesz mu się oprzeć. Jesz i jesz a potem cierpisz z tego powodu mimo tego to jest silniejsze od Ciebie. Wpychając w siebie nawet małe ilości jedzenia czujesz jak twoje ciało diametralnie się zmienia, robi się jeszcze grubsze balon w porównaniu z Tobą to nic takiego. Poliki stają się bardziej pulchniejsze, palce stają się jak parówki, twój brzuch jest jak piłka. Wyglądasz gorzej niż kobieta w ciąży, jesteś pewna że gdybyś stanęła na wadze ona by pękła pod twoim grubym cielskiem. Jesteś grubą świnią, widząc siebie w lustrze odwracasz wzrok bo to co widzisz Cię przeraża ten okropny widok staje się nie do zniesienia, przyprawia Cię o mdłości,. Twoje ubrania wyglądają na Tobie fatalnie jesteś za wielką świnią by wyglądać co najmniej dobrze. Tak bardzo chcesz być chuda te pragnienie zżera Cię od środka.Chcesz czuć swoje kości.

Jesteś chuda.  Jesteś tłustą świnią.

Jesteś piękna.  Jesteś za gruba by nazywać się piękną.f