ja z moja żabcią

Pojawiłeś się nagle... Nie spodziewałam się Ciebie... Spadłeś z Nieba? Wygrałam Cię w teleturnieju? Otrzymałam w nagrodę? Kto wie? Ale wiem jedno... Zakochałam się w Tobie Łączy nas inne uczucie Poznaliśmy się inaczej niż wszyscy... Rozpływam się gdy z Tobą rozmawiam Myślę o Tobie w każdej chwili i cóż mogę jeszcze dodaĆ... Będę Twą najskrytszą pieszczotą Dotykiem tak lekkim jak puch anioła skrzydeł Będę muśnięciem Twych niebiańskich ust Szeptem duszy i kwileniem serca serc... Tylko mi pozwól... Będę wichrem, gradem, burzą... ciszą... Tchnieniem ust swych do snu Cię ukołyszę... Będę lśnieniem na błękicie nieba Ciepłym deszczem, liści szelestem... kiedy trzeba Tylko mi pozwól... Będę iskrą w Twoim oku, biciem serca, drgnieniem duszy, dotykiem głodnych rąk, pragnieniem... Oddam wszystkie sny za jeden dotyk Twój... Zabiorę wszystkie łzy... zamienię w dotyk mój... zabiorę ból Tylko mi pozwól... Pozwól mi... byĆ Skoro i tak już... jestem Tylko dla Ciebie Kochany :):):):):):):):):):):):):):):):):):):)