Cześć!
Dzisiaj Monika zapytała mnie, dlaczego już nie chcę przychodzić do stajni. Chę i to bardzo, ale po co mam się tam "pchać" skoro pewna osoba mnie tam nie chce? Przynajmniej mi się tak zdaje. Ja nie wiem co ja jej zrobiłam, że mnie tak nienawidzi. A zdawałoby się, że mnie bardzo lubi. Co za fałszywi ludzie ;c