Heey moje kochane, dziś weszłam na chwilke na kompa po to żeby napisać Wam coś bo troszke nudno. Więc tak, dziś już jadę do domu.. tak gdzieś za godzinkę, gdy przyjadę do domu wejdę pod prysznic i zrobię koło siebie a na końcu wskoczę na wagę by zobaczyć na czym stoję. Wczoraj znowu zawaliłam moją dzietkę bo mama kupiła arbuza, zjadłam... Siedząc pomyślałam że jestem głupia, bo w tej diecie jest dwa tygodnie BEZ owoców ;/ Masakra, to od jutra idę na dietę od 800 - 1000 kcal dziennie. będzie lepiej, mogę jeść często i prawie wszystko ale mniejsze porcje :))) (bez słodyczy itp itp) :)
Ja już lecę bo bateria w mi się kończy w laptopie. Niżej jest to co dziś zjadłam a potem edit :*

ś: 2 kromki chleba z szynką drobiową.

2ś : mleczny start (wanilowy)<3333

o: ?

p: ?

k: ?

papa <3333 :* Dziękuję za wsparcie :>