Tyle są właśnie warte ludzkie słowa.(>Nic<)
I utwierdzam się w tym przekonaniu z dnia na dzień.
I jak sobie przypomne, że kiedyś pocieszałam innych mówiąc:
-Ej no usmiechnij sie.! Zawsze są jakieś dobre strony.! Musisz sie tylko dobrze przyjrzeć.!
I wiecie co.?
Obejrzałam mój problem z każdej strony i jedynym rozwiazaniem jest ucieczka od niego.
A jak wiadomo to nie jest rozwiązanie i z pewnością nie poprawi mi humoru.
Zostawiam was z tymi ilez wartymi zachodu pisania słowami i ide pociąć mydłem FA.
ciao.