Z dedykiem dla Zuzi i Jacka <3
Tralala.
Wczoraj popołudnie z Natalą i Agą.
Fajnie było ^^
Dyskoteka.
Masakra.
Totalny zamuł.
I nawet trochę fajnej zabawy na końcu.
Inteligentne rozmowy z ciocią bidi~~
'Zostańmy razem' (aby posprzątać krzesła)... ==
Tylko 2 wolne...
No ogólnie..
Jakoś nawet znośnie w sumie.
I powroty.
'Ale ja jestem dorosły - ja idę sam!'
'Pani profesor, ja potrafię biegać... I to całkiem szybko, pani profesor.'
I nocka u Aname.
Nic mi się nie chce.
Dzień spędzony na opierdalaniu się.
Tralala.
Fajnie się patrzy jak 6-letnie dziecko poguje i udaje, że gra na gitarze (na pulpicie do nut).
Traktor.
Chcę na koncert The Billa do Chorzowa...
Brains for dinner
Brains for lunch
Brains for breakfast
Brains for brunch
Brains at every single meal
Why can't we have some guts?
Brains are all we ever get
At this rotten fucking place
Brains are all we ever get
Why can't we have a change of pace
Why can't we have some fucking rotten guts?