jedyne znane mi wyjątki stanowią moich najlepszych przyjaciół,
których nawet nie umiałabym inaczej traktować...
zauważyłam iż rozdzowjenie jaźni i nagła zmiana humoru niczym u baby w ciąży to normalka w XXI wieku u mężczyzn ;]
czy ja mam już całe słit love story za sobą ;/
czy tylko raz mogłam powiedziec prawdziwie - Kocham - ?
Stanąłeś na przeciwko mnie...
cała zadrżałam,
nie byłam wstanie nawet spojrzeć Ci w oczy,
czułam jak gdyby wyrywano mi kolejno
wszystkie wnętrzności.....
Zapytałam nie otwierając ust..:
-jak tak bliska mi osoba,
ktoś poza kim nie widziałam świata
mogł stać sie mi
tak odległy i obcy???
ułamki sekund...
tysiące emocji...
i te nagłe łzy których już nie zauważyłeś...
gdybym umiała zapomnieć o niektórych rzeczach....
nie pociesza mnie fakt moich 10 jedynek
nie przepadam za gadaniem mamy , że sie nie uczę
nie pociesza mnie również
przewidywane zagrożenie z informatyki co i tak grozi pół klasy ;/
"-Proszę Pani, tzn ze może nie zdać poł klasy?
-tak
-to za rok 2a moze liczyc 15tu uczniow ?
-tak
- a 3 a siedmiu?
- tak!
no to macie problem!!! hahahaha"
i nie zadawajcie nam debilnych pytań w stylu
' z informatyki ? ale jak? żąrtujesz sobie? ' bo sb nie zdajecie sprawy czym jest prawdziwa infa stawiając takie pyt
muszę to rokminić muszę muszę!
ale czy ktokolwiek umiałby nauczyc sie chinskich znaków nie majać
żadnych żrodeł i tablic je zawierających ? no otóż to !
z kosmosu jeszcze człowiek nie umie pobierać wiedzy ja również chociaż
wczoraj mi uświadomiono, że chyba z tamtąd pochodzę:
'wiesz co przy każdym człowieku zachowuję się normalnie
ale przy tobie nie umiem '
DZIEKI WIELKIE ;]]]
kufa mać! odkryłeś moją tajemnicę.....
jestem kosmitą mój brat to Alf a ja stanowię wersją mniej owłosioną...
STRACIŁAM SENS ŻYCIA