Wszystko od początku.

Naprawdę mnie to wszystko już nie bawi. Nie wiem, czy to karma, czy po prostu już mój los. Ten rok jest okropny, właściwie nie tylko bo co chwilę u innych także dzieje się coś złego. Może powinnam wiedzieć, że ten rok taki będzie, skoro już przed pierwszym dniem stycznia były tego oznaki. Nagle padało jak z cebra, miałam nieszczęście z transportem, ciągle w tamten dzień było coś nie tak. Dosłownie.Jeszcze dobrze to pamiętam. Ha! A myślałam, że będzie fajnie. Że w końcu zacznę kogoś obchodzić lub że ogólnie wszyscy jakoś będą szczęśliwsi. To się myliłam (Tak, są wyjątki). Raczej nie udało mi się spełnić moich życzeń noworocznych. Albo może mi się udało, ale chyba tylko przez jakiś miesiąc lub dwa. Potem wszystko było takie samo, jakbym cofnęła się o rok lub o kilka lat wstecz. Nie będę tutaj mówiła o co chodzi, choć może już wspomniałam.

Już drugi dzień pod rząd dzieje się coś złego. Okej, każdy ma problemy. Ale nie wiem dlaczego tak się dzieje. To wszystko jest niesprawiedliwe. Dzisiaj na przykład dowiedziałam się, że koleżanka i kolega mieli wypadek samochodowy. Byłam tam, widziałam ich. Ona na środku ulicy, a on na trawniku. Głowa cała od krwi. Ona coś z szyją i nogami, że ich nie czuła. Teraz wszyscy udają, że tak im ich żal na facebooku. Cały czas chodzą jakieś plotki i wszyscy o tym mówią. Nie dziwię się, ale niektórzy są tacy wredni, że specjalnie mówią innym, że oni umarli. Jak tak można? Przeraziłam się jak ich tak zobaczyłam. Dobrze, że nie widziałam jak to wszystko się stało.

Pora powrócić do tematu o tym, jak robię wszystkie wpisy od początku. Nie chciałabym, aby ktoś znów podawał się za mnie. Dlatego zawsze będzie nick na moim zdjęciu. Chciałam też mieć lepsze wpisy, a nie tylko jakiś cytat czy kilka zdań o tym co robiłam. Jak większość tutaj robi. Chciałam, żeby było kreatywniej. Żeby to była jakaś forma pamiętnika, do którego zawsze będę mogła wrócić i zobaczyć, co tu pisałam i co się stało w dane dni. Jeśli to przeczytałeś/aś to jestem wdzięczna, niektórzy po prostu spamują mówiąc jak tu pięknie i tak dalej. A tak naprawdę to ledwo sekundę patrzeli na zdjęcie. Na przykład ostatnio dodałam zdjęcie z karteczką, że owa dziewczyna była fejkiem. Inni po prostu spamili, a nie powiedzieli nic o tym co było na kartce. Dokładnie nic. Mało jest teraz ludzi, którzy czytają chociażby co jest na zdjęciu., a co dopiero w notce. Ja postaram się wchodzić do innych i jeśli mnie zaciekawią, zawsze daję fajne conajmniej lub dodaję komentarz lub obserwuję. Nie rozpisuję się jak tutaj w komentarzu, ale ocenię zdjęcie.

Serdecznie zapraszam na mój ask.fm/werczis.