W głowie powinien mieścić się przycisk DELETE, aby usunąć niepotrzebne myśli.
Wiedziałam tylko , że muszę żyć dalej , muszę być silna i muszę się uśmiechać ,
bo nikogo nie obchodzi , że posypał mi się świat.
nienawidzę kiedy mi zależy . wolę kiedy jest mi wszystko jedno . Ś
Razem - dla niej to słowo po prostu w pewnym momencie przestało istnieć.
Nie potrafiła zapomnieć o tych najlepszych chwilach, a przede wszystkim o NIM.
Starała się po prostu umiarkowanie zapominać o słowach, które kiedyś były dla Niej bardzo ważne.
kochanie nie jestem kolejną szmatą która da ci dupy tylko dlatego bo powiesz jej ładne słówko .
Ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie.
Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być.
Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem.
Po pewnym czasie przestałam już nawet za nim tęsknić.
ej,Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie,
wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom,
pokaż, że potrafisz być silna.
nienawidzę Cię kochanie
Żałosne jest to kiedy nie możesz zasnąć bo nie odzywał się cały dzień.
Jak mam rozpoznać swoją Drugą Połowę?
Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania Miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie.
wolę nie mieć nic niż mieć COŚ na niby.
Papierowe słońce. naklejone chmury i udawane szczęście...
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, ze tak na serio nie masz nic.
Twoja chamskość uzasadniona słowami: "nie chce żebyś robiła sobie nadzieje". Och, jaki Ty wielkoduszny.
- Mówiłaś, że beze mnie nie będziesz potrafić żyć, a jednak już rok...
- Myślisz, że ja żyję? - A nie? Chodzisz, mówisz...
- Nie, ja wegetuję... - Co? -
No tak, wstaję rano, jem, ubieram się, i tak dalej... życie miało dla mnie sens,
gdy byłeś ze mną, a odkąd Cię nie ma, bez Ciebie jestem jak warzywo...
jest wieczór. siedzę na parapecie objadając się tabliczką ulubionej czekolady.
biorę do ręki komórkę i przeglądam wszystkie wiadomości od Niego.
następnie wyklinam Go w myślach, sięgając po drugi `zasilacz` - tym razem są to herbatniki.
później tradycyjnie ustawiam na tapecie nasze wspólne zdjęcie, myśląc jak to pięknie razem wyglądamy.
gdy już dochodzę do stanu, w którym łzy utrudniają oddech - zaprzestaje tortur.
- i co dalej twierdzisz, że miłość jest piękna?
- taa... i może jestem najlepszym na to przykładem?
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa:) dorcia2700