...
Chciałabym nauczyć się w końcu czuć. Cokolwiek. Bezinteresownie.
Poczuć coś, na co nigdy nie miałam odwagi.
Popatrzeć uczuciu prostu w "oczy" i zapytać czy jest prawdziwe,
A gdyby było i miało trwać nawet krótką sekundę, chciałabym przekazać je komuś, kto na nie najbardziej w świecie zasługuje.
Teraz pojawia się pytanie, czy już ktoś to owe uczucie otrzymał, czy jeszcze siedzi we mnie i czeka na jego ujawnienie.
Mam 17 lat i moim marzeniem jest przeżyć kolejne, lecz gdy będą mijać powoli te lata, chciałabym, aby pojawił się w między czasie ktoś, kto zaaklimatyzuje się w moim serduszQ i będzie w nim żyć do końca świata. Przynajmniej póki mój świat nie legnie w gruzach.
Zakochać się - zauroczyć. Ludzie mylą pojęcia. Nikt tak narawdę nie poznał prawdy o miłości prócz NAJWYŻSZEGO. Tylko on ma wyrytą regułkę "MIŁOŚĆ" i umie opisać zapewne kilkoma słowami, czym jest.
Choć chcę opisać teraz czy to czułam, odpowiem tak - nie wiem.
Hah, najprostsza odpowiedź na jaką mnie aktualnie stać. to NIE WIEM sprowadza się do czegoś w stylu: może i kochałam, ale tego już nie czuję; bądź też: I Feel Something, But I Don`t Only Know Whether This Is Real Feeling. ;)
Poznałam się na uczuciach innych i wiem, że każdy "kocha" na swój sposób. Nie krytykuję tego, bo nie mam takiego prawa. Jestem tolerancyjna, ale nie życzę sobie również, aby ktoś dyktował mi warunki jakie stawia uczucie zwane "miłością" a tym bardziej krytykował tego uczucia, które w jakimś maleńkim stopniu we mnie drzemie.
Podążaj za kimś, kogo kochasz. Byle żeby ten ktoś nie doprowadził Cię do samej śmierci.
Amen.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam