O jest dużo do opowiadania

. Wczoraj ja i Ola robiłyśmy sobie jaja z ludzi

. Na początku dzwoniłyśmy z mojego telefonu do znajomych, gdy nam się znudziło to do wymyślonych numerów. Oli udało się uzbierać 5 zł z kieszeni i poszłyśmy do sklepu by kupić karte. Ptem poszłyśmy na parking i nadal se dzwoniłyśmy

. Były tekst z lodówką z prądem noi najlepsze z wodą mokrą

. Ola zadzwoniła do takiego jednego faceta i się pytała czy woda jest mokra a on siępyta czy z kranu, ola powiedziała że tak to on powiedziała że nie wie i rozłączył sie. Po chwili Ola dostaje SMS-a od niego i pisze: Sprawdziłem jest mokra

. Takie breczty były. Ptem doszła do nas Mirelka i zadzwoniła do Chmury a raczej on do mnie a ja dałam telefon Mirelce

. Potem poszłyśmy na turniej judo. Mirelka se poszła i zostałam ja i Ola. Specjalnie dla Mirelki się zbłaźniłam przed ruskiem

. No to ja kończę

. A na zdjęciu Brandi przy stole pije wodę.