Wreszcie wróciłam z tego okropnego szpitala. :c Jutro do szkoły, jak sobie pomyśle o tych wszystkich kartkówkach i sprawdzianach to płacze.. Fajnie, że zamówiłam ari maxy 10, a przyjada mi dopiero 7 października.. Bo idą z NY i dochodzą w 20 dniach roboczych. Zupa. Byłam zawieźć Nikoli zeszyty właśnie. Ide. Jutro do ortopedy z kolanem i mogę grać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <3 bajo