Informacja dla jednej osoby, która czyta moje notki i ośmiela się je publicznie komentować.
Posłuchaj, ja rozumiem, że moje życie jest interesujące, że fajnie jest poczytać co się dzieje poza Twoim rutynowym światem. Ale nie jest to żadna plotka, i nie warto szukać w tym takiej perspektywy i komentować tego do ludzi. Dlaczego? Bo jeśli ktokolwiek zapyta na ulicy czy tak było, przytaknę. Osobiście boisz się zapytać? Porozmawiać? Trudno, nie każdy to potrafi. Myślisz że tak po cichutku to nie będę wiedziała? Mylisz się. Nie musisz pisać komentarzy na tym ani na innym portalu. Ja po prostu pewne rzeczy wiem. Więc czytaj do woli, ale nie komentuj. Bo mnie to nie rusza. A szkoda prawda? Lubisz to?
Tylko obserwowani przez użytkownika yngvild
mogą komentować na tym fotoblogu.