Nareszcie mam zdjęcia :) ten wieczór zapamiętam do końca życia a najbardziej godzinę 00 , wszystko przelane na papier, łzy szczęścia i trochę bólu od paska ale taka kolej rzeczy : ) szybko zleciało jedna noc jeden dzień kilka godzin. Dziękuję, wszystkim, że byli ze mną do białego rana :* będę męczyć zdjęciami :P