09072021

Jest 12 lipca godzina 1:15.

Nie mogę spać.

Miałam tydzień nocek.

Wracając 4-5 rano w niedzielę spałam jak dzikk do 19.

Odespałam stąd skutek bezsenności.

Mambi śpi obok bąki puszcza XD

Ja zatapiam się w oceanie myśli. Interesując się czy Młody dojechał. Też podświadomie to oddziałowywuje na otwarte oczy.

Wczorajszy dzień był fajnym zarazem lekko dziwnym nie wiedząc skąd nieporozumieniem ze strony Piotrka i Bartka. Stanęłam po stronie Bartłomieja w zgodzie ze Sobą i wyrażając własną opinie na głos. Wiem dlaczego uciekłeś, opanował wstyd lek strach Twoje ciało i łatwiej było uciec bo prościej. Wolę by było szczerze i prawdziwie niż słodko i sztucznie. Należę do ludzi którzy nie karmią się złem. Nie chce byś miał dwie twarze. Chce byś był Sobą nie udawaj kogoś kim nie jesteś bo po alkoholu to wychodzi. Każdy na prawo popełniać błędy ważne by wyciągał z Tego wnioski. Powtarzając, że nie zrozumiem. Uwierz zrozumiem Więcek niż Tobie się wydaje. Widzę dużo więcej czuje dużo i wewnętrznie też mam uczucia nad którymi pracuje i wychodzi mi to świetnie. Jestem kobieta po przejściach nie zdziwiło mnie zachowanie. Człowiek uczy się na własnych błędach nie na cudzych. Każdy ma prawo do błędów. Z ludźmi trzeba rozmawiać nie ukrywać wewnętrznie tego co się czuję trzeba wyciągać to na światło dzienne nie trzymać w środku bo to zabija. 

Jak dziecko chce z Tobą rozmawiać to go kurwa słuchaj! 

Wolę być szczera i prawdziwa nie boję się.

Nabrałam dużo pewności Siebie, uczę się na Sobie. Pokonuje leki dużo więcej czuje i widzę uwierz. We mnie jest prawda nie fałsz. Usłyszysz to co masz usłyszeć a nie to co chciałbyś usłyszeć. Ja nie chce Cię zdenerwować to Twoja reakcja na to jest nerwowa. A dlaczego? To pytanie zadaj Sam Sobie. I odpowiedź Sobie na nie. Pamiętaj by być w zgodzie ze samym Sobą.

Nie udawaj nie ukrywaj. Bądź Sobą.

To tu jest ważne.

Ludzie mnie nie interesują.

Interesujesz mnie Ty i Twoje zachowanie.

Liczą się czyny się słowa. Bo słowa mogą być puste i bez wartościowe. Można mówić od słów do czynów jest daleka droga.

Wskoczyłam na nową pół roczna max roczną terapię.

Raz w tyg co wtorek na 18:30 jedno spotkanie mam za Sobą. Ten wariant zostawiłam na thc. Nie można sobie wszystkiego odmówić bo bym zwariowała. Nie pale jak smok, pale z dwa trzy razy w tyg. Ale liczy się fakt. A fakt to fakt a brednia to brednia. Wolę przerzucić się na CBD. Chce być wolna od wszelkich substancji psychoaktywnych. Robię to wyłącznie dla Siebie dla wolności wnętrza. Radzę Sobie świetnie.

Pamiętając, że nigdy nie można być zbyt pewnym Siebie.

ZMIENIAJ TO CO MOŻESZ ZMIENIĆ, POGÓDŹ SIĘ Z TYM CZEGO ZMIENIĆ SIĘ NIE DA