gdzieś w drodze do Sanoka, chyba, z tego co pamietam :P
cały dzisiejszy dzień spędzam z owymi.
od lewej : Natalia, ja -haha :D - i Marcin. będzie fajnie ;d idę robić obiad, mianowicie- zatruję brata, może W KOŃCU mi się uda?: )
++ są już moje przychlasty zdjęciowe :P no i jest fajno
Natalia : Dżajcuś, Twój kot na mnie rzyga
Marcil : no to go zjemy
Natalia : ale będzie taki bez farszu, bo mówię,że rzyga!
<lol2>
+++rÓ - tęsknie ! ; o
++++ o fak, jednak brat się nie zatruł moim obiadem, sprzedam go ! albo oddam, i dorzucę pustą butelkę po cisowiance dużej, małej i jeszcze jego okulary przeciwsłoneczne !! jedyna taka okazjadzwońcie pod 54654768744131463748412 !! nasz konsultant wam pomoże