cały dzień nad Dąbiem, ostatnie opalanko w te wakacje chyba i kąpanie też. ze środka jeziora ledwo co dopłynęłam do brzegu ; o jutro Miś wyjeżdża, normalnie już tęsknie :* wgl. czytam książkę o Birkenau, dobra i polecam, robi wrażenie, a już samo zwiedzanie obozu jest niesamowite, takie przeżycie...
LOVE .